Bycie rodzicem w dzisiejszych czasach, to duże wyzwanie. Nie dotyczy to tylko sytuacji epidemii. Natomiast izolacja domowa to test sprawdzający relację dziecko – rodzic.
W sytuacji epidemii dzieci zostały zamknięte w domach, mieszkaniach, mają znacznie ograniczoną swobodę. W zależności od ich indywidualnych predyspozycji różnie sobie z nią radzą. Nasze pociechy miały raczej zaplanowany czas wolny, większość brała udział w różnych dodatkowych zajęciach, aktywnościach. W związku z czym, część z nich narzeka na nudę, bo sama jest mało kreatywna. Z uwagi na zdalne nauczanie muszą sami odrabiać zadania, uczyć się, a nie zawsze są w stanie temu podołać. Ograniczono im bezpośredni kontakt z rówieśnikami, co w ich wieku jest bardzo ważne, więc chcą jak najwięcej przebywać w sieci, aby te relacje utrzymywać. Potrzebują rozmawiać, grać, oglądać filmy, youtuberów. Wiemy, że taki stan nie wpływa korzystnie na ich funkcjonowanie. Staje się źródłem nieprzyjemnych emocji, frustracji. Dodatkowo na to nakłada się (być może) lęk o zdrowie własne czy najbliższych: rodziców, dziadków, z którymi są związani. W rodzinie są przecież lekarze, pielęgniarki, sprzedawcy, listonosze, czy osoby pracujące za granicą itd.
Nowa sytuacja jest nienaturalna, w związku z czym każda reakcja na nią może być normalna. Wiele jest napisane już na temat tego, jak mogą dzieci reagować, zachowywać się. Ja chciałabym się skupić na tym jak wykorzystać ten czas przebywania w domu, do nawiązania z dzieckiem bliższego kontaktu, co powinno przyczynić się do poradzenia sobie z różnymi trudnymi sytuacjami, w tym sytuacją izolacji.
Rozmowa jest podstawą dobrych kontaktów z dzieckiem, bo pozwala poznać jego świat, oczekiwania, marzenia, ale też różnorodne problemy. Rozmawiaj z nim zawsze, kiedy tylko chce, wszędzie i o wszystkim. Nie bój się poruszać z nim także trudnych tematów. Wykorzystuj naturalne chwile przy wspólnej herbacie, kolacji, pracach wokół domu, stwórz nastrój do wieczornych „pogaduchów”, proponuj wspólne spędzanie wolnego czasu atrakcyjne także dla niego, oglądnijcie film, pograjcie w planszówki. Okazuj zainteresowanie jego sprawami, ale nie wypytuj jak policjant. Poczekaj, aż samo zacznie mówić o tym, co się u niego dzieje, co czuje. To ono decyduje, ile chce nam o sobie powiedzieć. Uszanuj to. Opowiadaj o sobie. Dzieci lubią wspomnienia rodziców z czasów ich młodości. Takie opowiadania zbliżają, bo przypominają dzieciom, że ich rodzice też byli młodzi. Nie przedstawiaj się wtedy w idealnym świetle, powiedz o swoich błędach, o tym jak uczyłeś się podejmować trudne decyzje. Im częściej z nim przebywasz, tym poznajesz jego świat, oczekiwania, marzenia, a także problemy.
Dostrzegaj różne sygnały płynące od twojego dziecka. Kiedy ma jakiś problem, nie zawsze poprosi cię o rozmowę. Jeżeli będziesz uważnie je obserwować, to z pewnością dostrzeżesz wszelkie zmiany. Czasem może zacząć cię unikać, a czasem będzie stara się być blisko, „kręci się” i czeka. Dzieci, które mają żywy temperament raczej będą: wyrzucać emocje na zewnątrz, złościć się, krzyczeć, słuchać głośnej muzyki, uderzać w różne sprzęty itp. Natomiast dzieci spokojne, ciche raczej zamkną się w sobie, mogą stać się bardziej depresyjne. Często takie osoby w sytuacji frustracji mogą się nawet samookaleczać, mieć myśli samobójcze. Gdy coś takiego zrobi lub o tym mówi, nie traktuj tego tylko jako buntu, nie myśl, że chce zrobić Ci na złość. Ono sygnalizuje, że z czymś sobie nie radzi. Zainteresuj się, pomóż nawiązać rozmowę. Staraj się stworzyć do niej dobre warunki, zawsze znaleźć na nią czas. Pomaga ona pozbyć się przykrych uczuć. Gdy dziecko czuje się bezradne i skrzywdzone, pozwól mu się wygadać, wypłakać i wyzłościć. W żadnym wypadku nie bagatelizuj jego problemów. Nie neguj tego co czuje, nie mów, że inni mają gorzej, a ty masz przecież wszystko: swój pokój, komputer, smartfon, ubrania itp... Jak wiemy można posiadać różne rzeczy, ale one nie dają szczęścia, można czuć się „samotnym w tłumie”, niezrozumianym. Bądź wtedy z nim, powiedz mu, że się o niego martwisz, że jest dla ciebie ważny, że jesteś gotowy mu pomóc, jeśli tylko potrafisz. Koniecznym jest, aby je wtedy wysłuchać, nazwać jego emocje, jeśli nie potrafi samo tego zrobić, ale nie dawać rad, nie pouczać, po prostu przy nim być.
Spędzaj ze swoim dzieckiem czas w miarę możliwości. Jeśli dziecko korzysta z internetu zainteresuj się co tam robi, jeśli ogląda filmy czy jakieś relacje, zatrzymaj się, zobacz razem z dzieckiem, skomentuj, poddaj refleksji. Dzieci będą zainteresowane różnymi audycjami i nie zawsze będziesz w stanie to śledzić, ale jeśli porozmawiasz z nim o materiałach, które są prezentowane w mediach, to będziesz wiedzieć jakie ma na ten temat zdanie, a ono będzie znać również twoje. Należy być uważnym na to z kim pisze, o czym pisze czy ma własne konto, czy fikcyjne, gdzie szuka nowych znajomych w sieci. Porozmawiaj z dzieckiem, jakie to niesie konsekwencje, o tym, że ktoś może podać fałszywe dane, aby pod żadnym pozorem nie wysyłać swoich zdjęć, ujawniać różnych informacji o rodzinie.
Rodzicu po prostu bądź ze swoim dzieckiem, wykorzystaj czas w domu jako czas dany dla was. Powodzenia.
Opracowanie:
Psycholog Bogumiła Cholewa
„Cyfrowy Powiat Bocheński” - E-administracja w Powiecie Bocheńskim.
Używamy plików cookies w celu optymalnej obsługi Państwa wizyty na naszej stronie. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.